Uczestniczyłam w 10-cio tygodniowym Kursie finansowym Crown na Skype. Zdecydowałam się na ten kurs, ponieważ chciałam przede wszystkim uchronić siebie i swoją rodzinę od niepotrzebnych zmartwień, oraz uniknąć najgłupszych błędów w dziedzinie finansów, jakie udało mi się popełniać przez wiele lat.
Na kursie przede wszystkim uświadomiłam sobie, że bycie dłużnikiem to nie jest grzech. To właśnie ta świadomość sprawiła, że odzyskałam kontrolę nad pieniędzmi. A to z kolei sprawiło, że to pieniądze zaczęły mi służyć, a nie ja pieniądzom. Tutaj tkwiła zasadnicza różnica w obrocie pieniędzmi w budżecie domowym.
Podczas trwania kursu miałam swoje problemy prywatne, a kto ich nie ma… Liderka EFC, tak prowadziła grupę, że ja zaczęłam odzyskiwać wiarę w ludzi. Przestałam wstydzić się swoich problemów i zaczęłam zasięgnąć porady innych, nawet wtedy kiedy wydawało mi się, że mój problem jest głupi lub uwłaczający mi lub mojej rodzinie.
Również zaczęłam inaczej myśleć o pracy jaką wykonuję. Teraz już wiem, że Bóg stworzył mnie do konkretnego zadania i dał mi konkretne umiejętności, potrzebne mi do wykonywania pracy – od tamtej pory wiem, że pracuję dla Jezusa, a nie dla człowieka, a praca stała się dla mnie błogosławieństwem wciąż kształtującym mój charakter.
Podczas kursu wypracowałam sobie wiele dobrych nawyków, m.in. nawyk oszczędzania, inwestowania pieniędzy (pod warunkiem, że mam dobre, Boże intencje, czyli nie chcę się wzbogacić sama dla siebie tylko po to, aby przekazać pieniądze fundacji), nawyk dawania i przede wszystkim nawyk szukania pomocy najpierw podczas modlitwy z Pismem świętym, a dopiero później szukać Bożych ludzi, którzy z dobrego serca aż rwą się do pomocy.
Od zakończenia Kursu finansowego Crown, moja więź z Bogiem pogłębiła się, już nie martwię się o pieniądze, nie martwię się o zapłacenie kolejnej raty kredytu czy rachunku, bo wiem, że gdzie Bóg na pierwszym miejscu, tam wszystko inne na swoim miejscu.
Jestem ogromnie wdzięczna prowadzącej, za umożliwienie mi uczestnictwa w kursie, bo dołączyłam już w trakcie trwania kursu i wyjaśnienie nam, uczestnikom zagadnień związanych z Pismem Świętym – bo dla mnie osoby wierzącej, katoliczki to jest priorytet wiedząc, co tak naprawdę Bóg mówi i myśli i pieniądzach.
Szczerze polecam!