Jak ważni są inni ludzie w naszym życiu często przekonujemy się w bardzo różnych, niespodziewanych sytuacjach i wydarzeniach.
Czasami bierzemy z nich przykład, czasami ich nie doceniamy, a innym razem przeceniamy. Niedawno byłam na spotkaniu z grupą kobiet gdzie zaproponowano nam, taką małą zabawę.
Wypisz na kartce pięć osób, które miały czy dalej mają wpływ na twoje życie, które są dla ciebie ważne, a następnie obok imion tych osób wypisz po dwie, trzy cechy, którymi te osoby ci imponowały, imponują. Końcowy nazwijmy to wynik zabawy jest taki, że sam już masz bądź dążysz do osiągnięcia cech tych osób. Ta sytuacja przypomniała mi, jak potrzebni są inni wokół mnie, aby dostrzec to, co cenne i wartościowe w innych ludziach i jak można z tego daru korzystać dla swojego wzrostu i rozwoju.
Zauważyłam, że na różnych etapach mojego życia byli to zupełnie inni ludzie, ale zawsze mający bardzo duże znaczenie, powodujący zmianę w moim myśleniu czy postępowaniu. Kiedy dorastamy zmieniają się wartości w naszym życiu i wówczas szukamy tych wartości w innych, bo sami chcemy je mieć.
Podążamy za osobami, które stają się dla nas autorytetami wiem, że dzisiaj często się mówi o braku autorytetów, ale dlaczego? Myślę, że sami ich nie szukamy, wolimy działać po swojemu zamiast czerpać z wiedzy i mądrości oraz przykładu innych.
W moim życiu zawsze takie osoby były i są nadal, bo ciągle ich szukam, bo chcę poznawać takich ludzi, abym ja i moje życie się nieustannie zmieniało.
Kiedyś taką osobą był dla mnie mój tato spokojny, opanowany, uczciwy, mądry życiowo człowiek. Uczył mnie poprzez swoją postawę właściwego podejścia do życia, wpajał mi dobre cechy, które sam posiadał, za co jestem mu niezmiernie wdzięczna.
Będąc już dorosłą osobą miałam w pracy panią, która patrzyła na życie bardzo realnie i trzeźwo, zawsze potrafiła znaleźć wyjście z trudnej sytuacji lub zmierzyć się z nią. Takiej właśnie postawy nauczyłam się od niej, że z życiem trzeba stanąć bark w bark i nigdy się nie poddawać, ale zawsze mierzyć się z tym co nam przyniesie, aby nie mieć później wyrzutów, że nic nie zrobiłam.
Kolejną osobą, która miała i ma dalej znaczący wpływ na moje życie jest mój mąż, który zawsze potrafił i nadal to mu się udaje, aby zachęcić mnie do zmian i zmotywować do działania. Może nie zawsze jest to akurat sposób, który w danym momencie jest po mojej myśli, bo wymaga ode mnie pracy, wysiłku i uczenia się zupełnie nowych rzeczy, ale zawsze w końcowym efekcie okazuje się bardzo skuteczny, a mi przynosi korzyść i zadowolenie.
Pozytywny wpływ na moje życie, na to, że uwierzyłam w siebie w to, że mogę robić coś zupełnie innego, że się do tego nadaję i dam sobie świetnie radę był Zdzisław. Pojawił się w trudnym dla mnie momencie mojego życia, gdy byłam bez pracy, nie wiedziałam co dalej uważałam, że to co się dzieje to moja wina. Potrafił mnie zmotywować do działania, dzisiaj wiem, że to był jeden z ważniejszych momentów mojego życia, pozwolił mi odkryć nowe moje powołanie, w którym doskonale się odnalazłam i mogę się w nim spełniać i realizować.
Takich osób mam jeszcze więcej wymieniłam tylko kilka. Po tym spotkaniu uświadomiłam sobie jak ważne i cenne były i są osoby, które mogłam poznać, jak wiele im zawdzięczam, jak duży wpływ wywarły i wywierają w moim życiu. Wierzę, że będą kolejne znaczące osoby w moim życiu, że nigdy o nich nie zapomnę, a ich dobre cechy będę wcielała w swoim życiu.
Proszę zadaj sobie pytanie, czy masz takie osoby w swoim życiu, czy masz autorytety?
